Ostatnio jakoś tak brak mi czasu na większe projekty, dlatego tym bardziej cieszę się, że udało mi się znaleźć chwilkę na małą metamorfozę pewnej komody. W zasadzie to nic wielkiego....kilka warstw farby i nowe uchwyty ale jednak w tej odsłonie zdecydowanie bardziej mi się podoba i całkiem fajnie wpasowała się do naszego wnętrza. Niestety nie udało mi się znaleźć oryginalnych czarnych uchwytów, więc i te trzeba było pomalować. Zdecydowałam się na matową czerń i w sumie myślę, że dobrze zrobiłam. Kilka pryśnięć lakierem i gotowe. Podoba mi się również prosty design komody, bez zbędnych udziwnień.......jak dla mnie wyszło całkiem przyzwoicie:)
Chciałam Wam jeszcze raz serdecznie podziękować za liczne gratulacje i przemiłe komentarze pod ostatnim postem:D!!!! W dalszym ciągu nie mogę się nacieszyć, że spotkało mnie takie miłe wyróżnienie tym bardziej, że wcale o to nie zabiegałam.
Dajcie znać czy podoba Wam się moja metamorfoza!!
Może zachęci ona co niektórych do jakiś wiosennych zmian:)
Pozdrawiam cieplutko!
jey